wtorek, 23 września 2014

WCURNT 17/52 - DIY Złota cekinowa spódnica


     
         Przez trzy lata marzyłam o jakiejś fajnej imprezie, na którą mogłabym założyć cekinową spódnicę. Ale a to ciąże, a to karmienia a to brak imprez nie sprzyjały spełnieniu tego marzenia. Już prawie straciłam nadzieję gdy nagle pojawiła się idealna okazja. Od razu wiedziałam, w co się ubiorę.
Problemem był jednak brak upragnionej cekinowej spódnicy w szafie. Na zakupy nie miałam czasu - zresztą gdzie o tej niesylwestrowej porze roku mogłabym taką spódnicę znaleźć? Sklepy internetowe tez odpadały bo nie mogłam czekać na przesyłkę. Poza tym nie planowałam zbyt często w niej chodzić a ceny sklepowe odstraszały mnie od zakupu "na jeden raz".
      Przypomniałam sobie, że gdzieś kiedyś upchałam złoty cekinowy szal kupiony za jakieś grosze w sh. Szalika ani razu nie założyłam więc bez skrupułów przerobiłam go na spódniczkę.


      Całe szczęście miałam też podszewkę w cielistym kolorze. Z podszewki i szala wycięłam dwa kliny. Szal miał jeden brzeg nie pokryty cekinami - wykorzystałam go do uszycia paska. Aby pasek był sztywny podszyłam go nieelastyczną grubsza bawełną.

        Szyjąc pasek, tkaniny ułożyłam kolejno bawełna - fragment szalika-bawełna (1) i zszyłam wszystkie warstwy ze sobą wzdłuż jednego długiego brzegu (2). Następnie wywróciłam pasek tak aby złota tkanina był na wierzchu (3) - całość zaprasowałam przeszyłam na maszynie około 0,5 cm od brzegu (4). Potem przyfastrygowałam złotą tkaninę do przylegającej do niej bawełny aby nie przesuwały się względem siebie.



           Zszyłam ze sobą kliny z cekinów i podszewki zostawiając w jednym boku miejsce na zamek błyskawiczny. Dół podszewki i spódnicy podłożyłam i zszyłam. Następnie włożyłam podszewkę w spódnicę lewą stroną do lewej i sfastrygowane części paska przypięłam szpileczkami do spódnicy i podszewki prawą stroną do prawej (1). Okazało się, że spódnicy wyszło mi trochę więcej więc delikatnie ją zmarszczyłam. Zszyłam całość i przewróciłam na właściwą stronę (2). Potem dolny brzeg wewnętrznej części paska podwinęłam tak aby kant przykrywał szew, przyfastrygowałam (3), zszyłam na maszynie i zaprasowałam (4).


         Zawsze zanim wyrzucę jakieś ubranie do śmieci zawsze odpruwam z niego wszystko, co może się kiedyś przydać czyli np guziki, koraliki, zamki itp. Tak było właśnie z zamkiem, który wykorzystałam do mojej spódnicy. Pochodził on z odzysku. W internecie jest wiele instrukcji wszywania zamka krytego więc nie będę rozpisywać się jak to zrobić krok po kroku. Ja zawsze najpierw rozprasowuję zamek po jego lewej stronie na płasko(1), układam na prawej stronie tkaniny ząbkami na zewnątrz (2) i wszywam stopką do zamków (3).


I spódnica na szalony wieczór gotowa. Moje marzenie się spełniło - mogłam ubrać się w cekinowa spódnicę. Dobrze się w niej czułam i fajnie się bawiłam. A teraz spódnica leży sobie w szafie bo pewnie najbliższa okazja by ją założyć to będzie Sylwester;)


8 komentarzy:

  1. Piękna spódnica! Na imprezę idealna. Fajnie, że właśnie takie zastosowanie znalazłaś dla szala - idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy dobrze zrozumiałam, że po zszyciu pasek ma od wierzchu główny materiał, a od spodu dwie warstwy bawełny (żeby było stabilniej)? Patrzę i czytam, i mam jakąś niemoc intelektualną ;-)
    Spódnica robi wrażenie! Nie wpadłabym, żeby ją zestawić z białym żakietem - świetny pomysł na przełamanie bardzo wieczorowego charakteru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się wydaje, że zewnętrzna część paska ma dwie warstwy - widoczną cekinową i schowaną bawełnianą, robiącą za fizelinę ;) Ta druga bawełniana to jest wewnętrzna część paska.

      Usuń
    2. Monika ma rację. Jeden bawełniany kawałek miał właśnie wzmocnić cekinową część zewnętrzną a drugi jest "odszyciem" paska. W gotowej spódnicy warstwy paska zaczynając od wewnątrz ułożone są tak: bawełna - bawełna - tkanina cekinowa. Mam nadzieję, że teraz jest już wiadomo co i jak;)

      Usuń
    3. No, czyli dobrze zrozumiałam :-)

      Usuń
  3. Super! Ja marzę o cekinowej sukience. A jak szyje się taki cekinowy materiał? Trzeba układać cekiny tuż przed igłą czy tkanina sama się układa, bo igła się ześlizguje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Igła się ześlizgiwała, nie mogłam ich ułożyć tak, żeby igła nie trafiała bo cekiny były poukładane naprzemian. Ogólnie szyło się całkiem dobrze;)

      Usuń
  4. Ja też choruje na jakąś cekinową część garderoby. Mam zakupiony już materiał,teraz muszę się wziąć tylko do roboty :) Twoja spódniczka wygląda super. Bardzo podoba mi się ten materiał :) Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń