poniedziałek, 28 maja 2012

Przeróbka

Poniżej szybka przeróbka zwykłych spodni jeansowych na ciążowe spodnie jeansowe. Wstawilam panel z dzianiny i wciągnełam gumkę - i gatki gotowe!;)

niedziela, 27 maja 2012

Łosoś w sosie curry

Przepis z książki "Dieta paleo" L.Cordain. Nie jestem na tej diecie - po prostu książka ta była ciekawą lekturą i spodobało mi się kilka przepisów. Między innymi ten. Polecam!

filet z łososia bez ości 500 gramów +
pieprz cayene 1 szczypta
curry 2 łyżeczki
bulion drobiowy 1 szklanka
kurkuma 1 łyżeczka
białe wino 4 łyżeczki
koperek 2 łyżki

Bulion wymieszać z przyprawami i winem. W naczyniu żaroodpornym położyć umyty filet z łososia i polać go bulionem.
Piec ok 20-30 min w 180st. Ryba powinna byc krucha po upieczeniu. Posypać posiekanym koperkiem.


czwartek, 24 maja 2012

Kwieciste spodenki

Jako że kweciste tkaniny są nadal modne w tym sezonie postanowiłam sprawić sobie szorty własnie w kawiaty. Wykorzystałam do tego resztę tkaniny, która pozostala mi z uszycia sukienki (o niej wkrótce).
Zaczęłam od wykroju skórzanych spodenek z Burdy 12/2011. Jednak w trakcie uległy one wielu modyfikacjom ze wzgledu na potrzebę dostosowania ich do mojego rosnącego ciążowego brzuszka. I tak stały sie one biodrówkami, z przodu pojawił się elastyczny panel z dzianiny a tyłu wciągnęłam gumkę aby spodenki jako tako trzymały się na swoim miejscu.
Nie mniej jednak jestem z nich zadowolona i na lato są w sam raz!;)
Poniżej oryginał i moja wariacja na ich temat;)

środa, 23 maja 2012

Kamizelka

To, że niewiele piszę nie oznacza, że nie szyję - wręcz przeciwnie. Jakoś dobrze tworzy mi się ostatnimi czasy...
Wpadliśmy kilka dni temu z synkiem do Empiku i zdążyłam złapać jedynie Burdę dla dzieci bo mojemu pierworodnemu jakoś nie spodobało się w tym sklepie i nalegał by jak najszybciej wyjść;)
Z owej Burdy powstała kamizelka, którą prezentuję poniżej. Mimo, że Burdę kupuję regularnie od jakiegoś czasu, to jest to pierwsza rzecz uszyta przeze mnie według wykroju z tego czasopisma. Bardzo jestem zadowolona z tej kamizelki i współpracy z Burdą. Kamizelka powstała jak na moje tempo błyskawicznie. Wieczorkiem wyciełam wykroje a rano wszystko ładnie pozszywałam i kamizelka dla małego eleganta gotowa!

Ponizej zdjęcie z Burdy i moje dzieło:


















Zostało mi jeszcze trochę tego materiału. Planowałam uszyć spodnie do kamizelki ale po głębszym zastanowieniu stwierdziłam, że będą wyglądać zbyt "piżamowo" lub zbyt "komunijnie". Jeszcze muszę nad tym pomyśleć...

piątek, 4 maja 2012

Marcinek

Ciasto to zrobiłam na święta - bardzo wszystkim smakowało. Wbrew pozorom nie jest jakoś strasznie pracochłonne. Jest łatwe i raczej zawsze powinno się udać. Następnym razem spróbuję dodać kakao do masy żeby nadać więcej wyrazistości. Przepis pochodzi z internetu - niestety nie pamietam z jakiej strony. Porcja jest na dużą blaszkę - bardzo dużo wychodzi kremu.
Szczerze polecam!

Ciasto:
1 kg mąki tortowej
2 jaja
2 żółtka
1 szkl cukru
25 dag margaryny
mała śmietana 18%
łyżeczka sody

Masa:
1 l śmietany 30%
duża śmeitana 18%
duża śmietana 12%
1 i 1/2 szkl cukru
sok z 1 cytryny
zapach migdałowy (ja zrezygnowałam z niego)

Żółtka utrzeć z sodą i cukrem, wlać roztopioną schłodzona margarynę. Dodać resztę składników i zagnieść ciasto. Kawałki ciasta rozwałkowywać na bardzo cieniutkie placki i zapiekć w 180st. Moja rada jest taka by nie dopouśćić do nadmiernego zarumienienia bo placki bardzo się wysuszają i łamią. Lekka zmana kolou w zupełności wystarczy;) W przpisie było 18 placków - mi wyszło 9 i w zupełności wystarczyło moim zdaniem - ciasto wyszło dość wysokie.
Kremówkę lekko ubić, dodać pozostałe śmietany, sok z cutryny, cukier i zapach. Ubić na gładki krem. Przekładać nim placki, można też posmarować wierzch i boki. Ja polałam placek stopiona czekoladą. Odstawić w chłodne miejsce. W tym czasie placki namiękna i spęcznieją a ciasto stanie się delikatne i rozpływające się w ustach.

Smacznego!